Czym jest czarny PR?
Niestety w ostatnim czasie coraz częściej przez róże firmy stosowany jest czarny PR. Polega on na celowym dyskredytowaniu przeciwnika. Aby osiągnąć zamierzony efekt wykorzystuje się manipulację informacjami, sabotaż, czy czarną reklamę. Głównym jego celem jest utracenie wiarygodności przez naszą konkurencję.
Z pewnością, często stosowanym zabiegiem mającym na celu zaszkodzenie innej firmie, politykowi czy osobie fizycznej są tzw. przecieki prasowe, czyli informacje prawie pewne pochodzące z wiarygodnych źródeł mówiące o tym, że coś miało lub będzie mieć miejsce. Zanim wiadomość zostania zweryfikowana i uznana za nieprawdziwą i tak już wielu wyrobi sobie zdanie na dany temat i będzie podejrzliwym w stosunku do potencjalnych “uniewinnionych”.
Poza tym, niektórzy przedsiębiorcy próbują także pozyskiwać pracowników konkurencji, często też oferują im kolosalne wynagrodzenie za tzw. dywersję i przekazie istotnych wiadomości na temat działalności wcześniejszego pracodawcy.
Oczywiście, najczęściej czarny PR wykorzystywany jest w kampaniach wyborczych, ma on celu często doprowadzenie do zniszczenia reputacji działacza opozycyjnego, co ma skutkować jego polityczną śmiercią. Dlatego często w spotach reklamowych, debatach, konferencjach prasowych wykorzystywane są oszczerstwa, wyciąganie brudów z przeszłości, najlepiej członków rodziny, których można by posądzić o działania antypatriotyczne.
Warto też zaznaczyć, ze bardzo często w ramach czarnego PR próbuje się przeciwnikowi przypisać krzywdzący stereotyp (np. producenta, który wypuszcza na rynek wadliwe towary, polityka, który obiecuje gruszki na wierzbie, osoby, która nie dotrzymuje obietnic), z którym trudno jest później walczyć, gdyż bardzo szybko zadamawia się w naszej świadomości.
Poza tym, spotykamy się z nim także na giełdzie, gdzie niektórzy gracze chcąc obniżyć cenę akcji, które zamierzają kupić, wpuszczają w obieg negatywne informacje na temat danego przedsiębiorstwa.
Na pewno, w swym funkcjonowaniu poniekąd przypomina plotkę, w którą i tak większość osób wierzy, mimo że po jakim czasie przekazywana informacja okazała się nieprawdą. Poza tym, te oba negatywne działania w takim samym stopniu są krzywdzące i zmaganie się z nimi przynosi często jeszcze gorszy efekt.
Prawda jest taka, że czarny PR istniał, istnieje i będzie istniał tak długo aż taki rodzaj działalności będzie traktowany z przymrużeniem oka przez ogół społeczeństwa, nie można przecież udawać, że go nie zauważamy, bo nigdy nie wiadomo czy w przyszłości nie staniemy się jego ofiarami.